wtorek, 24 stycznia 2012

Romans.........

....drukarki "Atramentowki" z wszelkiej masci haftami polega na....ich polaczeniu, fizycznym i..nierozerwalnym:-)))) Tylko bez "kosmatych" skojarzen Kochane:-)))))
Dlugo dosc...mnie nie bylo ale to dlatego, ze popracowalam sobie ostatnio nad pewna technika "polaczen"....Dzis malo bedzie tresci, wiecej nieco....formy...
Opracowalam mianowicie technike druku na tkaninie drukarka atramentowa, jednak druk sie nie spiera, przynajmniej do takich wnioskow doszlam po serii udanych prob wodnych z moimi pierwszymi prototypami.... Popytalam tu i tam ale niestety nie otrzymalam konkretnych podpowiedzi wiec....ruszylam glowa;-) I mam patent.
Oto efekty:
Najpierw na pierwszy ogien poszly zawieszki:-))))) Moje koslawe serca znacie....




 ....nastepnie poczynilam kolejne... z wydrukiem w efekcie "3D" :-)))))  - widocznym w postaci motyla:))), dolozylam standartowy haft 3D w wersji mini;))

 ...kolejne gigant-serce;-)

 ...i szkatuleczka na...bransoletki, zegarki, kolczyki.... Marie Antoinette w otoczeniu wienca jedwabnych roz w odcieniu pudrowoherbacianym....
 ...wydruk na lnie, bardzo cieniutkim, nastepnie naszytym na jedwabiu....


 ...wewnatrz....
 ...i od spodu, lubie, gdy jest "czyste wykonanie"....
 ...parka...
 ..i skrzyneczka drewniana, starzona na kolejne partie nici;-))
 Wydrukowalam tlo na lnie, postarzylam, pocieniowalam i...wyhaftowalam motyw. Uwierzycie, ze haft wykonany jest tylko trzema rodzajami nici????
 ...odrobinke 3 D...haftu brazylijskiego, plaskiego....

 i calosc wyglada niezle, przynajmniej moim zdaniem:-)

 ...chcialam tez sie przekonac, czy w formie obrazka wydruk rowniez bedzie wygladal dobrze...i wyglada;-)






 ...mala szkatuleczka wykonana technika haftu brazylijskiego....kolory takie, jak pokazuja fotki....baaaaaaardzo pudrowe:-)

 Nici oczywiscie farbowane przeze mnie...
 I na koniec wplatalam troszke patchworka;-)))
Inna wariacja poduszki na igly:-) Z tych tkanin mam juz skrojony quilt "krawiecki", musze jeszcze "tylko" wyhaftowac poszczegolne bloki....Mam nadzieje, ze do marca zdaze:-)
 ...dolna czesc poduszeczki pikowalam recznie, chyba troszke widac...




 I....jeszcze wydruki, tym razem okleilam puszki, przytwierdzilam uchwyt krysztalowy (nie wiem...nie wiem skad go mam?) i...powstala puszka na "przydasie"...Stoi w towarzystwie drugiej, nieco bardziej smuklej....
   Kochane, jak widac "na zalaczonym obrazku" Ludzik i ja wrocilismy do pionu, choc za oknem, wrrrrrrr(!!!!) szaro i mokro:(((
Nie mniej jednak bardzo, bardzo DZIEKUJE Wam za Wasza pamiec o mnie, za Wasze komentarze, za to, ze wpadacie no i...w ogole, ze jestescie:-)))
Zycze Wam wspanialosciami wypelnionego tygodnia i sloneczkaaaaaa!!!!!
Buziaki:-))))

wtorek, 17 stycznia 2012

....wraz ze styczniem...

Kochane!!!!
Witam Was serdecznie po raz pierwszy w Nowym Roku, serdecznie dziekuje Wam za zyczenia i maile.... i....poza - rzecz oczywista - najlepszymi zyczeniami dla Was, chcialabym zaprosic na moje candy !!!!!!!!!!!!!
 Przedmiotem candy jest poduszeczka na igly wykonana specjalnie na te okolicznosc, jednak tym razem pozwole sobie zmienic jeden punkt z powszechnie obowiazujacych zasad:
Otoz moje candy dotyczy Tych z Was, ktore mnie odwiedzacie.
Osobom, ktore pojawiaja sie jedynie w celu wziecia udzialu w candy - i tylko w tym celu maja zarejestrowanego bloga lub Ich blog nie jest aktywny -tym razem podziekuje.
Chcialabym po prostu, by ten drobiazg trafil do Kogos, kto wprawdzie wirtualnie - ale dosc czesto mnie odwiedza, wie czym sie zajmuje, troche mnie zna..i...pomimo faktu, ze ja nie zawsze nadazam za Wami - zostawiacie mi zawsze cieple slowo...
Pozostale reguly zostaja bez zmian:
-komentarz pod tym postem
- informacja o moim candy na swoim blogu
Losowanie odbedzie sie 20 lutego:-)
 Poza tym....z "rzeczy prozaicznych" to:
-dobija mnie brak sniegu
-dobija angina u mojego Ludzika
-dobija chorobsko moje
-i... niszczy od wewnatrz niemoc tworcza (z ta ostatnia sie wkrotce rozprawie - Ludzik idzie za dni kilka do przedszkola, wiec cos niecos "zadzialam" )
Kochane!!!!!!!
Zycze Wam lepszego nastroju, niz ja mam dzis,
zycze sloneczka i weny tworczej i malych przyjemnosci (tych wiekszych oczywiscie tez:-))))...
Nastepnym razem wpadne na dluzej i - mam nadzieje z czyms ciekawym;-))
Buziaki:-)